Musze szybciej konczyc nowa strone www.trackday.pl

Od dziś będę używał zwrotu pseudo drifting, ok?Marcin_Os pisze:Wogóle niczego nie nazywaj driftingiem, bo do tego nam jeszcze bradzo daleko, możesz to nazwać ewentualnie "poślizg w zakręcie" jak ewentulanie wolisz "jazda bokiem" lub "wygłupy bokiem".
Marcin_Os pisze: P.S.
Grzesiek 69 - Respect, tak właśnie myślałem o tych twoich rejestracjach i skąd przyjechałeś, naprawdę podiwiam.
Panie i Panowie z dlaszych stron ZAPRASZAM!
I sobie popić możecie.MaRoS pisze:Ja bym na waszym miejscu jechał dzień wcześniej i nocował w jakimś moteliku. I od razu koła można zmienić wczesniej
K%^&. Leze na podlodze i turlam sie ze smiechu. Ogarnij sie chlopcze i nie pieprz glupot.kostek_ja pisze:Osobiście jestem z siebie zadowolony. Przesiadłem się z 115 konnej przednionapędówki na 350 konną tylnonapędówkę a wykręciłem czas porównywalny z Mateuschem który na torze swoją eMką był już nie raz. A co do driftingu to przednionapędówką jest duuużo łatwiej, ale nie da się zrobić tego co z tylno. Ale jak poćwiczę to będzie ok. Kiedy następne MTD bo już nie mogę się doczekać?
z tego co piszesz ze duzo latwiej sie driftuje przednionapedowym to wogle jest chyba jakas pomylka, albo ja sie wogle nie znam na tym...?!kostek_ja pisze:A co do driftingu to przednionapędówką jest duuużo łatwiej, ale nie da się zrobić tego co z tylno.
Następnym razem wybadamy jakąś "towarzyską" miejscówkę. Nocka przyjemniej minie.MaRoS pisze:Ja bym na waszym miejscu jechał dzień wcześniej i nocował w jakimś moteliku.
No kostek_ja chyba źle trafiłeś bo obawiam sie że jeżeli chodzi o jazde bokiem to Bombel akurat Marosowi mógłby wielu rad udzielić i nie tylko jemu.kostek_ja pisze:Bombel jak jesteś taki mądry, to może na kolejnym MTD pouczysz mniej doświadczonego kolegę, ja z przyjemnością wysłucham rad lepszych od siebie. Tylko jestem ciekawy czy rzeczywiście się do tej grupy zaliczysz jak Maros czy Os.
Nie poucze, bo nie uwazam sie za bardziej doswiadczonego, a na Mtrackach z reguly obstawiam koncowke listy, wiec nie sadze, ze bede szybszy niz Ty. I jak zauwazyles moje docinki z reguly dotycza driftingu, bo ja widzialem Drift Bible i wiemkostek_ja pisze:Bombel jak jesteś taki mądry, to może na kolejnym MTD pouczysz mniej doświadczonego kolegę, ja z przyjemnością wysłucham rad lepszych od siebie. Tylko jestem ciekawy czy rzeczywiście się do tej grupy zaliczysz jak Maros czy Os.
A co do ślizgania się (obiecałem że nie będę używał słowa drifting) przednionapędówką, jest zdecydowanie łatwiej bo wiem kiedy samochód zerwie przyczepność. Może to wynika z tego że przednionapędówkami bawię się od lat, a tylnonapędówką dopiero zaczynam, ale takie mam odczucie. A co do tego że zaciągnąć ręczny każdy umie, wprowadzanie w poślizg za pomocą ręcznego jest jedną z technik driftingu. W samochodach zawodowych drifterów (głównie tylnonapędowych) ręczny też jest modyfikowany pod kątem tego sportu (wzmacniany, bez zapadki itd.). Jeżeli się mylę proszę mi wytłumaczyć gdzie.